Badania genetyczne

Wielu z nas zajmujących się genealogią rodzinną, na pewnym etapie dochodzi do momentu, w którym rodowód niestety "urywa się". W pewnych przypadkach mamy do czynienia ze zniszczeniem interesujących nas źródeł, a w innych natomiast dochodzimy do punktu, w których źródeł pisanych jeszcze nie było. Niezależnie od powodu — dla większości rodzin w Polsce maksymalną, najdalej sięgającą metryką jest najczęściej przełom wieków XIV/XV.

Niestety nic nie poradzimy na fakt tego, iż źródła pisane pozwalają jedynie na odtworzenie rodzinnej historii ostatnich sześciu wieków. W głowach nie jednego z nas pojawiają się pytania: Skąd przyszli przodkowie? Jak spokrewnione są ze sobą poszczególne rodziny? Do niedawna większość tych pytań musiała pozostać bez odpowiedzi, jednak dziś w wielu przypadkach jesteśmy w stanie zaspokoić swoją ciekawość. Co ciekawsze, po latach spędzonych na poszukiwaniach w różnych bibliotekach, archiwach, w kraju i niejednokrotnie zagranicą nie musimy już załamywać rąk i głowić się skąd wziąć materiały do najstarszych pokoleń — jak się okazuje odpowiedź mieliśmy zawsze blisko siebie — to nasz kod DNA.

Jak to działa?

Najczęściej interesuje nas rodzina w prostej linii męskiej "po mieczu", a więc tak jak dziedziczone są nazwiska. Również w ten sam sposób w biologii przy tworzeniu się nowego potomka przekazywany jest chromosom męski Y — decydujący o płci dziecka, a co istotniejsze dla naszych genealogicznych rozważań, zawierający materiał genetyczny, dziedziczony niemalże w całości przez dziecko (w tym przypadku syna). To właśnie mechanizm dziedziczenia, jak i fakt niewielkiej zmienności chromosomu Y pozwala na ocenę pokrewieństwa i oszacowanie okresu, w którym mógł żyć wspólny przodek.

Podobny mechanizm dotyczy linii żeńskiej, a materiał DNA  "po kądzieli" przekazywany jest w DNA mitochondrialnym. Obie linie Y-DNA oraz mt-DNA porównując podobieństwa i różnice możemy zestawiać "drzewa genealogiczne".

Haplogrupy - genetyczne znaczniki naszego rodowodu

Cały rodowód człowieka "po mieczu" i "po kądzieli" zrekonstruowany na podstawie badań DNA tworzy szereg gałęzi, dokładnie tak jak to jest w drzewie genealogicznym. Oczywiście utworzona na podstawie mutacji DNA tablica genealogiczna nie może zawierać imion przodków, dlatego też dla ułatwienia poszczególne linie otrzymały nazwy literowe oraz cyfrowe tworząc Haplogrupy, które systematyzują podziały w ramach naszego rodowodu. Dzięki charakterystycznym zmianom DNA i ich obserwacji we współczesnych populacjach możemy dowiedzieć się z których linii wywodzili się nasi przodkowie, z których kierunków migrowali, z jakimi społecznościami są najbliżej spokrewnieni

Pokrewieństwo może być oceniane zarówno na poziomie ostatnich kilkunastu pokoleń jak i tysięcy lat. Co więcej dziś ta wiedza jest powszechnie dostępna, a testy genetyczne dzięki specjalistycznym laboratoriom w zasięgu ręki.

Testy Y-DNA - testy linii męskiej

W zależności od laboratorium oraz dokładności testu cena testu waha się od 300 do 1000 złotych

Najkorzystniejsze pod względem jakości i poziomu technologicznego są testy laboratoriów FTDNA (Houston, USA) oraz YSEQ (Berlin, Niemcy)

Najpopularniejszym testem jest test 37 markerów STR pozwalający na zorientowanie się w ogólnej grupie genetycznej.

Poniższy cennik przedstawia dwie wersje: samych badań oraz badań wraz z opisem i analizą.

Pakiet podstawowy (Y-STR)
Liczba markerów STR Laboratorium koszt badań laboratoryjnych badania z interpretacją, opisem i symulacjami
17 Zakł. Med. Sądowej (PL) 500-700 zł 500-700 zł
18 YSEQ (Berlin, Niemcy) 250 zł 370 zł
37 370 zł 490 zł
76 760 zł 880 zł
125 1 140 zł 1 260 zł
37 FTDNA (Houston, USA) 650 zł 770 zł
67 930 zł 1 050 zł

Testy mt-DNA - testy linii żeńskiej

  • Test podstawowy - koszt 125 zł (HVR1)
  • Test rozszerzony - koszt 250 zł (HVR1+HVR2)
  • Test pełny - koszt 620 zł
UP